Satanizm to kult oddawany szatanowi. Łączy w sobie elementy spirytyzmu, astrologii, parapsychologii, a także wpływy orientalne. Jest swoistą antywiarą i antykulturą.
Podstawą ideologii jest walka, agresja, niszczenie wyrażające się w mowie, gestach, czynach oraz symbolice np. odwrócony krzyż, czerń, ponury nastrój, "ofiary" ze zwierząt. Jest więc absolutnym zaprzeczeniem wiary chrześcijańskiej, w której podstawowym przykazaniem jest miłość do Boga i bliźnich.
Twórcą współczesnego satanizmu jest Anton Szandor LaVey, emigrant węgierski, który w 1966 r. założył w San Francisco Światowy "Kościół Szatana". Jego doktrynę zawarł w książce pt. "Biblia Szatana" (zwanej "Czarną Biblią"). Po raz pierwszy wydano ją w 1968 r. Natomiast sam ogłosił się "Czarnym papieżem". W swojej książce propaguje nienawiść w stosunku do innych, okrucieństwo, pochwala wolność seksualną (tzw. wolną miłość), okultyzm, anarchię ideową i moralną. Podkreśla potrzebę całkowitej wolności jednostki, nie skrępowania, buntu, propagując kult zła. Główną zasadą jest: "czyń, co chcesz".
Sam la Vey nie urodził się satanistą, ale został nim - jak twierdzi - po negatywnych przeżyciach w młodości, kiedy widział obłudę wielu wyznawców katolicyzmu. Jego zdaniem - inaczej zachowywali się w kościele a inaczej w życiu codziennym. Ponieważ bardzo go to raziło(?), postanowił stworzyć taki "kościół" (!), który by wszystko aprobował.
Współczesne odmiany satanizmu wiążą się z takimi postaciami jak: A.Crowley - określał siebie jako Antychryst, którego misją jest walka z chrześcijaństwem; Ch.Manson - zabójca aktorki Sharon Tate; głosił kult przemocy w imię Szatana oraz R. De Grimson - założyciel Kościoła Procesu Sądu Ostatecznego.
Z pewnością możemy powiedzieć, że objawy kultu demonów istniały już w starożytności. Nie chodzi tu o wiarę w szatana jako taką, ale o różne praktyki magiczne i okultystyczne, które wdzierały się do Narodu Wybranego od ludów pogańskich. Stary testament piętnuje szczególnie wróżbiarstwo i spirytyzm (zwany także nekromancją), za które według Prawa groziła śmierć przez ukamienowanie.( Wj 22,17; Kpł 19,31; 20,27; Pwt 18,9-12).
Trochę etymologii... Szatan znaczy z hebr. "oskarżyciel" natomiast diabeł to z gr. diabolos = "przeciwnik". Według tradycji chrześcijańskiej (Tertulian, Orygenes, św.Grzegorz Wielki) Szatan był kiedyś jednym z najpotężniejszych aniołów. Pewna legenda mówi że, miał on mieć dwanaście skrzydeł (a serafini "tylko" sześć). Obecnie panuje pogląd wśród teologów, aby uznać nazwy Szatan, Lucyfer, i Belzebub za synonimy określające tego samego złego ducha. Istnieje jednak co do tego opozycja, według której są to nazwy trzech różnych demonów. Szatan jest znany szczególnie ze ST., gdzie pełni niejasną rolę w Księdze Hioba i ukrywa się pod symbolem węża w Księdze Rodzaju. Lucyfer (łac. niosący światło) jest to imię anioła z Księgi Izajasza (14,12-15), który zbuntował się przeciwko Bogu rzucając Mu bluźniercze "non serviam" - nie będę służyć. Dopiero Pan Jezus w NT. odkrywa właściwe oblicze Złego: uzdrawia chorych, dokonuje egzorcyzmów. Nazywa go "kłamcą i ojcem kłamstwa" oraz "mordercą od początku" (J 8,44). Św. Jan pisze "Syn Boży objawił się po to,aby zniszczyć dzieła diabła" (1J 3,8).Faryzeusze przywódcę złych duchów określali mianem Belzebuba. Znaczy to dosłownie władca much Inne nazwy bibilijne kojarzone z demonem to Lilit, Bahomet, Lewiatan, Asmodeusz(tzw." demon małżeński" z Tb.) i Lewiatan. Faryzeusze przywódcę złych duchów określali mianem Belzebuba. Znaczy to dosłownie władca much Jednak to określenie jest tak naprawdę od hebr. baal zabulon pan podziemia.